Jakiś czas temu robiłem podstawkę dla lokomotywy El.200 w skali 1:45. Było tam 25 podkładów, a na każdym 2 mocowania, każde z 20 części. Razem posklejałem 1000 wybitnie małych elementów tylko po to, aby torowisko wyglądało wiernie. Trzeba przyznać, że potrzeba do tego iście modelarskiej cierpliwości, bo sklejanie 50 takich samych maleńkich elementów, jest co najmniej nużące. Z drugiej zaś strony, dla kogoś, kto dysponuje ograniczoną ilością czasu, po prostu go na to szkoda. Wtedy zaiskrzył mi pomysł, który obecnie realizuję.
Przedstawiam Wam moje żywiczne odlewy – mocowania szyn kolejowych w skali 1:25 oraz 1:45. Myślę, że zdjęcia z nieśmiertelną groszówką, mówią wszystko. W najbliższych dniach pokażę pomalowane mocowania (to co na zdjęciach, to „surówka”), bo obecnie nowo kupiony Humbrol nie ma ochoty schnąć i całe moje malowanie wzięło w łeb.
Informacje o cenie, zamawianie : tu
Pozdrawiam
Mariusz
W ubiegłym tygodniu nabyłem przedmiotowe mocowania szyn do podkładów w skali
1:25. Wykonanie i dokładnośc bardzo dobra i precyzyjna. W przesyłace otrzymałem również fragment szyny w tej samej skali i tu również nie zauważyłem niedoróbek a sama szyna bardzo dobrze współpracuje z elementem mocującym do podkładu.
Panie Mariuszu oby tak dalej.
Pozdrawiam.
Zdzisław.